sobota, 11 czerwca 2011

Galenic maseczka błyskawicznie nawilżająca - recenzja

Maseczkę kupiłam przypadkiem za namową pani w aptece.

Podobno właśnie była na promocji, więc się skusiłam. Za opakowanie 15ml zapłaciłam 10zł.

OPAKOWANIE Bardzo podoba mi się pomysł plastikowego opakowania właśnie z 15ml maseczki. Jest wygodniejszy niż saszetki i bardziej poręczny niż maseczka o pojemności 60ml. Mniejsze opakowanie sprawia, że gdyby maseczka nam nie podpasowała to nie będzie nam aż tak szkoda wydanych pieniędzy.

KONSYSTENCJA Jak dla mnie za lekka na maseczkę. Zobaczcie sami jak wygląda maseczka i jak producent zaleca jej stosowanie:



Nie wiem czy to widać na zdjęciach ale na prawdę jest bardzo lekka.

Nie wiem jakim cudem miałabym po 2 minutach usunąć nadmiar wacikiem.
maseczka jest tak lekka że nie umiem jej "zostawić na twarzy". Jest jak lekki krem i od razu ją wklepuję, pozostawienie jej na twarzy jest po prostu niemożliwe, już nie mówiąc o usuwaniu nadmiaru.

STOSOWANIE Maseczkę normalnie wklepywałam jak krem, przez jej lekką konsystencję. Nie lepiła się, nie obciążała. Mi nie zapchała buzi, ale moja skóra jest sucha, dlatego ciężko mi powiedzieć jak sprawdziłaby się na skórze skłonnej do wyprysków.

Jako maseczka lekko nawilżająca jest fajna. Ale jako głęboko nawilżająca już nie. Raczej nie zadowoli osób o bardzo suchej skórze.

Mi pasuje jako dodatkowy krem. Już po nałożeniu jakby lekkiego bazowego kremu, jeszcze w niektórych miejscach czasem dokładam tą maseczkę.

Myślę, że dla osób którym wystarczy lekkie nawilżenie albo po prostu na dzień (kiedy potrzebujemy lekkiego kremu) mogałby się fajnie sprawdzić.

Jako że opakowanie jest małe, fajnie byłoby zabrać ją na wakacje.

PODSUMOWANIE Maseczka jest bardzo lekka, bardziej przypomina lekki krem nawilżający - dlatego w taki sposób ją stosuję. Fajna do spróbowania, nie zrobiła mi krzywdy.
Na maseczkę za lekka (dla suchej skóry), fajnie sprawdza się w roli lekkiego kremu np na dzień albo dodatkowego kremu na wieczór.
Małe opakowanie zachęca do zabrania jej na wakacje:)

opakowanie: 15ml
cena: 10zł (podobno to było w promocji)

Jakie są Wasze ulubione maseczki? Co polecacie dla suchej skóry?

4 komentarze:

  1. nie wiem czemu ale ja jakoś nie używam maseczek :P ogółem jak mam suchą skóre używam kremu dove lub nivea ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam maseczkę "słodkie migdały z miodem" Dax Cosmetics. Naprawdę ją lubię, choć konsystencja, podobnie jak w tej opisywanej przez Ciebie, jest lekka.

    OdpowiedzUsuń
  3. napisz proszę do mnie na meila :) kokosowaowsianka@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. O!!! Jak znajdziesz jakiś dobry produkt na suchą skórę to mi pisz kochana od razu od 2 lat się zmagam z tym problemem i jest mi coraz trudniej :(
    Ja też ostatnio maseczkę kupiłam i tragedia z nią wyszła...

    zapraszam do mnie http://pamitnikwariatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń